Hej, hej, hej kociarze.

Zaczniemy od tego że to był listopad, było ciemno i zimno.

Nie ta historia, moment.

Mówimy o dobrych rzeczach na samym początku. Jest to historia pewnej przygody w kawiarni. Kotka Cafe w Gdańsku Oliwie. Znacie? Piękne i klimatyczne miejsce. Tak jak historia, która dotyczy mnie osobiście. Bo to historia jak poznałam mężczyznę mojego życia.

W maju do kawiarni weszła para, na pierwszej randce. Wcześniej spacerowali po Parku Oliwskim i rozmawiali, poznając siebie nawzajem. Nieświadomi jak wielka narodzi się pomiędzy nimi miłość, jak koty będą częścią ich związku. Zamówili kawy. Uśmiechali się zachwyceni, patrząc sobie głęboko w oczy, myśląc to nie to.

Przyszły kolejne kawy w Kotce. Smutki i radości. Wszystko w tej kawiarni. Piękna kocia rodzina która codziennie śpi w nogach ich łóżka. Zaręczyny. Wielka miłość dwóch osób które powiedziały po pierwszej randce że to nie jest osoba dla mnie. Dwójka która przeżyła piekło i niebo.

Rada dla was. Kot, który się chowa i boi się dotyku i obcych, najczęściej przeżył wielką tragedię. Tak wielką że rozrywa ci serce. Nie umiesz go jednak zostawić, prawda? To próbuj, pokaż mu że twoja ręka zawsze będzie żeby go pocieszyć. Boi się zaufać a ty kochasz życie. Niech zobaczy że życie z tobą może być piękne.

Wiesz co będzie następne? Adopcja kocura na całe życie. Wierniejszego towarzysza życia nie będziecie mieli. To jest największa miłość.

Ewa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *