Tak bardzo szczerze? Bo tak często zaczynam wpisy. Jeśli kot położył się w twoim towarzystwie to cię kocha.
Figa, która znacie z opowiadań, ma nawyk codziennego spania w nogach naszego łóżka. To jej oznaka miłości. Dobra, ale do rzeczy.
Kot mruczy w twoim towarzystwie? To oznaka że cię kocha i chcę cię pocieszyć. Wyczuwa złą emocję w tobie, jak np. smutek i chce poprawić ci humor. Mruczenie ma zdolności terapeutyczne!
Kot przychodzi ci na kolana? Oznacza że uważa że twoje kolana to bezpieczne miejsce do spania. Kolejna oznaka uczucia do ciebie, mój drogi koci rodzicu.
Kot przewraca się na brzuch, i tak pozostaje? Wiesz że kot od tak nie pokaże brzucha byle komu? Kot uznaje swój brzuch za terytorium do ochrony, i pokazuje je tylko w momentach gdy czuje się bezpieczny i spokojny.
Kot ugniata cię? Wiesz o co chodzi. Sama mam po takim masażu ślady. Kojarzy mu się z ciepłem mamy i mlekiem płynącym. Rozumiesz, prawda? Takie wspomnienie dzieciństwa mu wróciło jak leżał zrelaksowany na tobie. Oznacza że kojarzysz mu się z mamą! Cudownie, mój koci rodzicu.
Kot robi ci ”czółko” i ociera się? Wiesz że policzki kota naznaczają cię swoim zapachem, takimi kocimi feromonami? Chce żebyś pachniał jak on, bo uznaje cię za członka swojego stada.
Kot podgryza cię? Ale tak z uczuciem a nie że zastanawiasz się czy palec cały. Oznacza to też uczucie. Podgryzanie matki przez maluchy to coś normalnego, rodzeństwo także się podgryza. Oczywiście młode wcześnie zabrane, może mieć problem z siłą podgryzania. W takim przypadku trzeba delikatnie zabrać palec, powiedzieć, można odłożyć malucha. Odejść. Są różne metody. Odsyłam do tekstu o Chipie.
To tylko początek, w komentarzach napiszcie jak wasze futrzaki okazują miłość! 🙂
Ewa.
