Piękny hotel Kozi Gród w Pomlewie. Właśnie tu obecnie jesteśmy.

Hotel przyjazny dla zwierząt.

My bez zwierząt.

Jak i wszyscy goście. Dlaczego?

No właśnie, ja też się zastanawiam.

Bo nam się nie chce. Jak i innym ludziom. Dużo przygotowań, więcej pakowania. Dużo więcej..

Zacznijmy od charakteru waszego pupila. Przypomnijcie sobie jazdę do weterynarza. Dramat? Krzyk, flaki i transporter w kupie? Nie warto. Przypominam o fakcie że kot najbezpieczniej czuje się w miejscu w którym jest jego zapach. Stresem może być dla niego kompletnie nowe miejsce. W którym jego zabawki i transporter będą jednymi rzeczami pachnące znajomo. Pies np.przywiązuje się do człowieka i w ten sposób chętnie będzie podróżował, nasza cała czwórka nienawidzi podróży. To jest dramat. Krzyk. Płacz i zgrzytanie zębów. To jest odpowiedź dlaczego jeździmy sami.

Super, Koci Mama. My jeździmy z kotami, psami i jest fajnie.

Dobrze! Teraz opowiem o dalszej podróży.

Podróż samochodem lub samolotem lub promem :

Sprzęt :

  • kuweta
  • miseczki
  • ulubiona karma
  • zapas wody
  • mały żwirek (wiadomo po co)

Czym przetransportować?

  • W koszyku wiklinowym, specjalnie dla kotów. (Linie lotnicze nie akceptują!)
  • W plastikowym transporterze
  • Z szelkami specjalnymi do samochodu (nie na dłuższe podróże i nie dla nerwowych zwierząt! Tylko do samochodu)
  • W torbie transportowej (nie wszystkie linie lotnicze akceptują)

Dobra, a co potrzeba z dokumentów?

  • Pełną historię chorób
  • Mikrochip
  • Badanie lekarskie podstawowe zrobione 24 h przed
  • Szczepienie przeciwko wściekliźnie
  • Paszport (Można taki zrobić u większości weterynarzy, warto sprawdzić który może)

https://www.lot.com/gb/pl/przewoz-zwierzat

Klik, tutaj informacje na temat wylotu samolotem z kotem/psem/ fretką przez LOT.

Hotel? Wystarczy wpisać ”Hotel przyjazny dla zwierząt” lub oznaczyć taki w popularnych wyszukiwarkach i mamy pełną listę miejsc do których można spokojnie przybyć na wakacje z futrzakiem.

Chyba że jedziemy do mieszkania prywatnego, to inne kwestia.

Dobra, tak gadam a co zrobić z kotem jak nie jedziemy?

  • Zostawić w domu, najlepsza opcja i poprosić kogoś zaufanego i kogoś kogo kot zna żeby przychodził dwa razy dziennie. Można też wynająć catsitterke.
  • Oddać do miejsca które kot zna, domu znajomych, rodziny.
  • Oddać do hotelu dla zwierząt (możliwy duży stres)

Na wszystkie opcje, wyjazdu lub zostawienia polecam stosowanie Feliway które działa na kota uspokajająco. Można też zastosować walerianę/koci miętkę.

Przypomnę, najlepiej kota który lubi swój dom i swój drapak zostawić.

Jak tam z wami? Latacie, jeździcie z swoimi zwierzakami? Jeśli zostawiacie w domu, to co robicie? Prosicie kogoś z rodziny, sąsiadów żeby przychodził?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *