No cześć wam, kocia mama wróciła.
Mijają święta, niektórzy pod choinką znaleźli zwierzę. Niestety, konsekwencje nieprzemyślanej adopcji wolontariusze z fundacji, akcji czy stowarzyszeń spotykają na ulicach każdego dnia. Nie twierdzę że wasza taka była ale..
Adoptuj, ale z rozwagą. Porozmawiaj z każdym członkiem rodziny. Zapytaj co uważa.
Idź do schroniska, domu tymczasowego, hodowli porozmawiaj i poznaj tego twojego przyszłego członka rodziny razem właśnie z rodziną.
Skompletuj wyprawkę.
Znajdź tego weterynarza.
Przygotuj się psychicznie, poczytaj o dobrym żywieniu.
Wtedy adoptuj. Czy kup. Podpisując umowę. Każdy dzień w roku jest dobry żeby być szczęśliwym.
Z tą myślą was zostawię, Wesołych Świąt.
Ewa.
Bardzo dobrze napisane, Należy zwiększać świadomość ludzi bo przygarnięcie zwierzaka to odpowiedzialność na lata – powinna być świadoma i przedyskutowana ze wszystkimi domownikami. Częstym dramatem domowego pupila jest właśnie brak tej komunikacji. 🙁
Dziękujemy, sami adoptowaliśmy i wydawaliśmy i wiemy że lepiej pomyśleć niż zrobić to na szybko. :<